Do paliwa ? Pierwsze słyszę, nasze malagi mają osobny dozownik więc po co.
Tak jak napisałem niby powinno być wszystko ok, a nie jest i za chiny niemogę go odpalić.

Wczoraj oddałem skuterek do naprawy, zobaczymy co gość powie i co było przyczyną moich problemów z odpalaniem. Na dodatek ukręciłem jedną śrubę od tłumika i powstał dodatkowy problem jak ją teraz wykręcić. No ale to już zmartwienie mechanika, mam taką nadzieję, ciekawe ile mnie skasuje ???
Jak będzie po wszystkim to dam znać może komuś w przyszłości się przyda.

No i po kłopocie, wystarczyło uszczelnić tłumik i jak ręką odjął, teraz pali na dotyk i rozrusznik i kop.
A co do świecy to jak wsadziłem nową NGK gość powiedział że żeby dobrze działała to trzeba przejechać ok. 10 km. żeby złapała swoją ciepłotę i trochę nagaru do prawidłowego funkcjonowania. Zrobił jeszcze mi przegląd (cokolwiek to znaczy) całość 160 zł.

Ostatnio edytowany przez Jacon (2009-01-22 12:32:40)